STENDHAL
Wszak uważający się za mediolańczyka Stendhal, czyli Henryk Beyle, urodził się w Grenoble, to jednak w Paryżu spędził mnóstwo czasu i w Paryżu dokonał żywota. Po raz pierwszy pojawił się w tutaj w roku 1799, aby rozpocząć studia w szkole politechnicznej. Nic z tego nie wyszło, ponieważ porwał go czar Napoleona, z którym to ostatecznie w roku 1812 zdobył Moskwę. Po epopei napoleońśkiej osiadł w Mediolanie, skąd w roku 1821 został wydalony, jako osoba podejrzana politycznie. Co miał robić? Wrócił do Paryża i zamieszkał w Hotelu de Valois przy Rue Richelieu 69 w pobliżu Palais-Royal. Tu pisze „Czerwone i czarne”, czyli „Le Rouge et le noir”.
W roku 1830 po tych trzech schodkach na Rue Richelieu zszedł Julian Sorel w towarzystwie Pani de Renal i Matyldy de la Mole.
W roku 1831 zostaje konsulem w podrzymskiej miejscowości Civitavecchia i od tej pory jego życie toczy się pomiędzy Paryżem a nielubianą włoską miejscowością. Do Paryża na dłużej w roku 1937 i zamieszkuje w pensjonacie przy Rue Caumatrine 8, w pobliżu Bulwaru Kapucynów. W tym lokum, w roku, 1839, powstaje „Pustelnia parmeńska”, czyli „La Chartreuse de Parme”.
Zza tych krat w roku 1839 wyszedł Fabrycy del Dongo w towarzystwie ukochanej ciotki Giny Sanseverina i Klelii Conti, zakochanej w nim córki komendanta więzienia.
W roku 1841, po wielu prośbach, zostaje zwolniony ze stanowiska konsula w Civitavecchia. Wraca ponownie do Paryża i zamieszkuje w Hotelu de Nantes przy Rue Neuve-des-Petits-Champs 22, w pobliżu Placu Vendome. Obecnie jest to Hotel Stendhal, a ulica nazywa się Rue Danielle-Casanova 22.
22 marca 1842 roku Stendhal wychodzi z hotelu na spacer. Na pobliskim Boulevard des Capucines dostaje kolejnego ataku apopleksji. Będzie to jego ostatni atak.
Stendhal został pochowany na Cmentarzu Montmartre.
Na nagrobku, zgodnie z jego wolą można przeczytać napis…
“Arrigo Beyle – milanese – scrisse, amò, visse”.
… co po naszemu znaczy …
„Henri Beyle – mediolańczyk – pisał, żył, kochał”.
Aż dziw bierze, że jeden z największych Paryżaninów nie został w stolicy Francji należycie upamiętniony. Jedynie w Ogrodach Luksemburskich istnieje skromny obelisk przypominający, że kiedyś w tym mieście Stendhal „pisał, żył i kochał”.
HONORIUSZ BALZAC
Rodzina Balzaca pojawiła się w Paryżu w roku 1814, kiedy przyszły twórca „Komedii ludzkiej” miał 15 lat. Gdy ukończy studia prawnicze, postanowił wbrew woli rodziców, że zostanie słynnym pisarzem. Rodzina robi eksperyment. Wynajmują mu pokoik na poddaszu, przyznają kieszonkowe i dają rok czasu na udowodnienie, że ma talent literacki. Po roku powstaje epopeja „Cromwell”, która zostaje poddana ocenie ekspertów. Eksperci uznali, że młody człowiek może się zająć czymkolwiek, byleby więcej nie pisał. Honore był jednak uparty.
Do dnia dzisiejszego pozostał w Paryżu tylko jeden budynek, w którym mieszkał Balzac. Znajduje się on w okręgu Passy, w pobliżu Lasku Bulońskiego przy Rue Raynouard 47 (za czasów Balzaca był Rue Basse 19). Balzac przebywał tu w latach 1840-1847. Tu powstało najwięcej powieści ze słynnego cyklu „Komedia ludzka”.
Obecnie mieści się w tym budynku Muzeum Honoriusza Balzaca.
W ogrodzie przed budynkiem popiersie mistrza.
Wewnątrz muzeum kolejne.
Gabinet pisarza, z biurkiem przy którym powstawały kolejne części cyklu „Komedii ludzkiej”.
Na ścianie obraz „Cudzoziemki” tzn. naszej Ewelina Hańskiej z podberdyczowskiej Wierzchowni.
Gdy Honore i Ewelina postanowili, że się pobiorą, Balzac za pieniądze hańskiej kupuje pałacyk przy Rue Fortunee 14. Nowożeńcy zamieszkują tu w czerwcu 1850 roku. Stan zdrowia Balzaca jest już tragiczny, umiera po dwóch miesiącach.
Pałacyk przy Rue Fortunee 14 (obecnie Rue Balzac) został w międzyczasie wyburzony. W miejscu gdzie stał, na murze, znajduje się tablica pamiątkowa.
Twórca „Pere-Goriot” został pochowany na Cmentarzu „Pere-Lachaise”.